Czerwone niczym krew niebo, spalona cała roślinność i ani jednej żywej duszy. Mój dar to błogosławieństwo i przekleństwo w jednym. Zamiast pomagać, niosę śmierć i rozpacz. Czasem jeden wybór może zmienić wszystko, a konsekwencję mogą być okrutne. Widziałam już różne scenariusze swego życia. W ani jednym nie udało mi się dotrwać do końca, za każdym razem widzę inne zakończenie. Ile razy bym się nie cofała i tak nic mi się nie udaje. Ten, kto igra z czasem musi się liczyć z konsekwencjami swych wyborów. Pamiętaj, że jeśli zmieniasz jedno to tak naprawdę zmieniasz już wszystko. To, co teraz widzę może się spełnić, lecz nie musi, jak to mówią "wszystko leży w Twoich rękach". Mam na imię Eva Morgan i zrobiłam coś naprawdę złego.
Hej :) Trafiłam tu przypadkiem, ale już mogę powiedzieć, że raczej zostanę :) Prolog jest bardzo hm... złowrobóżny i dosyć lekki, choć króciutkie ;) Zabieram się więc, do dalszego czytania :D Pozdrawiam Nicolette
Bardzo spodobał mi się prolog. Widzę, że nie tylko ja lubię tajemniczą atmosferę w opowiadaniach. Najbardziej chyba spodobały mi się trzy pierwsze zdania. Były cudowne i to na dodatek dosadne, wbijajace czytelnika w siedzenie. Gratuluję! Pozdrawiam! CanisPL
Trochę apokaliptyczne... lubię takie klimaty :) już zabieram się za dalsze czytanie ;)
OdpowiedzUsuńCóż przyznam, że trochę przesadziła (chyba) ale mam nadzieje, że sie nie zawiedziesz :)
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem, ale już mogę powiedzieć, że raczej zostanę :)
Prolog jest bardzo hm... złowrobóżny i dosyć lekki, choć króciutkie ;)
Zabieram się więc, do dalszego czytania :D
Pozdrawiam
Nicolette
Bardzo mnie cieszy twój komentarz :D Miło, że moje opowiadanie przypadło ci do gustu.
UsuńJa tam uważam, że jest klimat, a to jest niezwykle ważne. Krótki, lecz treściwy i... tajemniczy.
OdpowiedzUsuńNie boję się opowiadań przesiąkniętych grozą.
Nie lubie się zbytnio rozpisywać, wole napisać konkretnie i na temat. ;] Cóż każdy na swój styl :]
UsuńBardzo spodobał mi się prolog. Widzę, że nie tylko ja lubię tajemniczą atmosferę w opowiadaniach.
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba spodobały mi się trzy pierwsze zdania. Były cudowne i to na dodatek dosadne, wbijajace czytelnika w siedzenie. Gratuluję!
Pozdrawiam!
CanisPL